Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy, urlopie, organizacji komunii
Rok powstania: 2001
co on wymyślał, te pozy, te tła, no to faktycznie, no ja się w pewnym momencie odezwałam, no bo no bo to już ja jako człowiek niefachowy, patrząc na to z boku, to już mi się to nie podobało. No i rzeczywiście. Na tej dwadzieścia parę pusto zrobił, wkoło pani pierdoło, zamiast zrobić z dziadkami tam jakieś ze trzy, cztery...
Czyli takie jakieś wymyślne.
...to tak naprawdę dało się wymyś dało się wybrać z tego no dziewięć dziewięć, dziesięć, to już było na siłę, no bo już Adaś się uparł na jedno zdjęcie, to już mówię, synu, a jak chcesz, to
co on wymyślał, te pozy, te tła, no to faktycznie, no ja się w pewnym momencie odezwałam, no bo no bo to już ja jako człowiek niefachowy, patrząc na to z boku, to już mi się to nie podobało. No i rzeczywiście. Na tej dwadzieścia parę pusto zrobił, wkoło pani pierdoło, zamiast zrobić z dziadkami tam jakieś ze trzy, cztery... &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;&lt;overlap&gt;Czyli takie jakieś wymyślne.&lt;/&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;&lt;overlap&gt;...to tak naprawdę dało się &lt;unclear&gt;wymyś&lt;/&gt; dało się wybrać z tego no dziewięć dziewięć, dziesięć, to już było na siłę, no bo już Adaś się uparł na jedno zdjęcie, to już mówię, synu, a jak chcesz, to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego