Typ tekstu: Książka
Autor: Piątkowska Monika, Talko Leszek
Tytuł: Talki w wielkim mieście
Rok wydania: 2002
Rok powstania: 2001
prezentom nie zagląda się w zęby, więc rzuciliśmy się do rozpakowywania. Ze swojej paczki wyciągnąłem talię kart, natomiast najlepsza z żon ze zdumieniem oglądała książkę.
- Książka kucharska - pospieszyła z wyjaśnieniem Reżyserowa. - Tutaj masz, kochaniutka, wszystkie przepisy. Nie wiem jak ty, ale ja miałam wciąż kłopoty z ciastem na pierogi.
- Lubię pierogi - odpowiedziała najlepsza z żon, która potrafi się znaleźć w każdej sytuacji, nawet beznadziejnej. A ta właśnie na taką wyglądała. Najlepsza z żon jest marną kucharką. Właściwie nie jest nią w ogóle, odkąd nakryłem ją na tym, że nie odróżnia oleju od oliwy.
- Musimy się kiedyś umówić na jakiegoś męskiego pokerka
prezentom nie zagląda się w zęby, więc rzuciliśmy się do rozpakowywania. Ze swojej paczki wyciągnąłem talię kart, natomiast najlepsza z żon ze zdumieniem oglądała książkę.<br>- Książka kucharska - pospieszyła z wyjaśnieniem Reżyserowa. - Tutaj masz, kochaniutka, wszystkie przepisy. Nie wiem jak ty, ale ja miałam wciąż kłopoty z ciastem na pierogi.<br>- Lubię pierogi - odpowiedziała najlepsza z żon, która potrafi się znaleźć w każdej sytuacji, nawet beznadziejnej. A ta właśnie na taką wyglądała. Najlepsza z żon jest marną kucharką. Właściwie nie jest nią w ogóle, odkąd nakryłem ją na tym, że nie odróżnia oleju od oliwy. <br>- Musimy się kiedyś umówić na jakiegoś męskiego pokerka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego