Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 20
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
za nim. Gdy się odwracał, Krzyś wytrącił mu z rąk czajnik. Wrzątek oblał tułów malucha. Mimo paniki i przerażenia, opiekujący się Krzysiem brat zrobił to, co było w tej chwili najrozsądniejsze - wsadził malucha pod strumień zimnej wody. Być może właśnie to uratowało dziecku życie. - W takich przypadkach bardzo ważna jest pierwsza pomoc w domu - podkreśla opiekujący się Krzysiem dr Maciej Mikulski. - Zimna woda to najlepsze, co można było zrobić. Nie jakieś białka z jajek czy liście kapusty, jak powiadają "znawcy" - lecz polewanie oparzenia zwykłą wodą do czasu, aż przyjedzie pogotowie.
Jak się okazało, przypadek był szczególnie ciężki. U niemowlęcia poparzenie 29 procent
za nim. Gdy się odwracał, Krzyś wytrącił mu z rąk czajnik. Wrzątek oblał tułów malucha. Mimo paniki i przerażenia, opiekujący się Krzysiem brat zrobił to, co było w tej chwili najrozsądniejsze - wsadził malucha pod strumień zimnej wody. Być może właśnie to uratowało dziecku życie. - W takich przypadkach bardzo ważna jest pierwsza pomoc w domu - podkreśla opiekujący się Krzysiem dr Maciej Mikulski. - Zimna woda to najlepsze, co można było zrobić. Nie jakieś białka z jajek czy liście kapusty, jak powiadają "znawcy" - lecz polewanie oparzenia zwykłą wodą do czasu, aż przyjedzie pogotowie.<br>Jak się okazało, przypadek był szczególnie ciężki. U niemowlęcia poparzenie 29 procent
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego