że pomiary spektrometru potwierdzają te wiadomości.&lt;/&gt;<br>Ciekawych danych o Czerwonej Planecie dostarczył inny spektrometr - PFS - w którego budowie uczestniczyli Polacy. "Polska" aparatura działa świetnie! Już przed tygodniem "nasz" (w cudzysłowie, bo to robota międzynarodowa, ale gramy w tym zespole drugie skrzypce) aparat zbadał skład marsjańskiej atmosfery nad biegunami i przesłał pierwsze dane na Ziemię. Potwierdził dużą zawartość dwutlenku węgla w "powietrzu" Czerwonej Planety.<br>Wczorajsze badania PFS wykazały z kolei, że zawartość tlenku węgla jest różna w południowej i północnej części atmosfery Marsa. Zmienia się w zależności od szerokości geograficznej.<br>Dane wysyłane przez sondę wyłapuje 70-metrowa antena w Australii.<br>&lt;gap&gt;&lt;au&gt;KARINA KONIECZNA&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="world"&gt;&lt;tit&gt;Szansa