Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 15
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
życia krótko - Dużo my chodzili, w mrozy, kurniawy, dujawice, latem w tatrzańskie ściany (w północnej ścianie Giewontu był aż 13 razy!), nieźle to dało w kość, ino ze końskie zdrowie było. Oprócz ratownictwa zajmował się przewodnictwem, przewodnikiem tatrzańskim został w 1946, klasę II otrzymał w 1953 r., a przewodnikiem najwyższej, pierwszej klasy został w 1964 r. Wtedy, jak wspominał, przyszedł do niego Józef Krzeptowski "Ujek" i pogratulował mu serdecznie blachy "pierwszej klasy". W 1959 i 1966- 68 był członkiem Zarządu Koła Przewodników Tatrzańskich. Członek Klubu Wysokogórskiego w Zakopanem od 1948 roku. Dużo wspinał się w Tatrach Wysokich: po raz pierwszy ze słynnym
życia krótko - Dużo my chodzili, w mrozy, kurniawy, <dialect>dujawice</>, latem w tatrzańskie ściany (w północnej ścianie Giewontu był aż 13 razy!), nieźle to dało w kość, ino ze końskie zdrowie było. Oprócz ratownictwa zajmował się przewodnictwem, przewodnikiem tatrzańskim został w 1946, klasę II otrzymał w 1953 r., a przewodnikiem najwyższej, pierwszej klasy został w 1964 r. Wtedy, jak wspominał, przyszedł do niego Józef Krzeptowski "Ujek" i pogratulował mu serdecznie blachy "pierwszej klasy". W 1959 i 1966- 68 był członkiem Zarządu Koła Przewodników Tatrzańskich. Członek Klubu Wysokogórskiego w Zakopanem od 1948 roku. Dużo wspinał się w Tatrach Wysokich: po raz pierwszy ze słynnym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego