tym poprzestanę, choć problemów wiążących się z dzisiejszymi "Lekturami" jest jeszcze dużo.</><br><hi>RZ</hi>: <who1>Kto z państwa?</><br><hi>AW</hi>: <who5>Przyznam się, że "Ideę w ruchu rewolucyjnym" przeczytałem w pośpiechu, a to z powodu trudnego dostępu do egzemplarza. Ilekroć przychodziłem do biblioteki - zawsze ktoś czytał tę książeczkę. Uważnie natomiast przeczytałem, nie po raz pierwszy zresztą, "Źródła i ujścia nietzscheanizmu". Wydaje <page nr=41> mi się, że oprócz związków między tymi dwoma tekstami, o których tu mówiono, istnieją inne jeszcze, w dotychczasowej dyskusji pominięte. Prowadzą one jednak w inną stronę niż jednostronna apologia Berenta i czynienie zeń proroka antytotalitaryzmu, jakiegoś Orwella początków XX w. Nie neguję faktu, że