na jarmarcznych kramach koniki, kogutki, jeźdźcy na koniach, strażacy. Często są to gwizdki nie różniące się w formie od spotykanych w wykopaliskach<br><page nr=48><br> o ich formie bowiem decyduje materiał i sposób jego kształtowania. Nie trzeba ani przekazu tradycji, ani wiedzy, by z miąższu chleba czy z gliny ulepić konika, kozę bądź pieska, a nawet ułana. Tylko na Śląsku, podobnie jak na ziemiach położonych na zachód od .aby, występowały wota kute z żelaza - konie, bydło rogate. Wota i wyroby z ciasta lub gliny, o których mówimy, są pozbawione cech indywidualnych. Jeśli coś je różni, to charakterystyczne dla konkretnego ośrodka szczegóły, np. inny kolor