Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 10
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
przedmieściach Chicago, w dniach 20-22 marca. Co roku przychodzą tam Polacy, którym na widok owczarków podhalańskich łzy radości cisną się do oczu.
Obecny prezes klubu, pani Carol Wood, wielki miłośnik Polski i Podhala wspomina, że niektórzy ludzie polskiego pochodzenia przychodzą co roku całymi rodzinami, tylko po to, by obejrzeć pieski. Dla wielu spotkanie owczarka podhalańskiego jest dużym przeżyciem - jest to pies, którego pamiętają z dzieciństwa i teraz przyprowadzają swoje dzieci, by też zanurzyły ręce w białe miękkie futro pięknego psa z rodzinnych stron. W tym roku pani Wood planuje zaprezentować tam między innymi swoją najnowszą dumę, niedawno urodzonego szczeniaka.

*


Owczarki
przedmieściach Chicago, w dniach 20-22 marca. Co roku przychodzą tam Polacy, którym na widok owczarków podhalańskich łzy radości cisną się do oczu.<br>Obecny prezes klubu, pani Carol Wood, wielki miłośnik Polski i Podhala wspomina, że niektórzy ludzie polskiego pochodzenia przychodzą co roku całymi rodzinami, tylko po to, by obejrzeć pieski. Dla wielu spotkanie owczarka podhalańskiego jest dużym przeżyciem - jest to pies, którego pamiętają z dzieciństwa i teraz przyprowadzają swoje dzieci, by też zanurzyły ręce w białe miękkie futro pięknego psa z rodzinnych stron. W tym roku pani Wood planuje zaprezentować tam między innymi swoją najnowszą dumę, niedawno urodzonego szczeniaka.<br><br>*<br><br><br>Owczarki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego