Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
miarą, tak więc tobie wydaje się, że on chce, by mu szeptać do ucha słodkości, a on podejrzewa, że jesteś zaspokojona i cudownie zmęczona. Szczera rozmowa jest najlepszym wyjściem z tego gąszczu niedomówień, oczekiwań i nie wypowiedzianych pretensji. A jeśli on spostrzeże, jaką słodycz masz w spojrzeniu, gdy słuchasz jego pieszczotliwych szeptów, sam podda się magii intymności i być może następnym razem już bez zachęty z twojej strony pokona senność, skuszony słodyczą waszej pomiłosnej bliskości.

Odrobinkę czułości

- Nie chcę, żeby on nagle wyznawał mi miłość albo opowiadał, jak to cudownie drgały moje piersi podczas stosunku - tłumaczy Joanna. - Potrzebuję jego dłoni na
miarą, tak więc tobie wydaje się, że on chce, by mu szeptać do ucha słodkości, a on podejrzewa, że jesteś zaspokojona i cudownie zmęczona. Szczera rozmowa jest najlepszym wyjściem z tego gąszczu niedomówień, oczekiwań i nie wypowiedzianych pretensji. A jeśli on spostrzeże, jaką słodycz masz w spojrzeniu, gdy słuchasz jego pieszczotliwych szeptów, sam podda się magii intymności i być może następnym razem już bez zachęty z twojej strony pokona senność, skuszony słodyczą waszej &lt;orig&gt;pomiłosnej&lt;/&gt; bliskości. <br><br>&lt;tit&gt;Odrobinkę czułości&lt;/&gt;<br><br>- Nie chcę, żeby on nagle wyznawał mi miłość albo opowiadał, jak to cudownie drgały moje piersi podczas stosunku - tłumaczy Joanna. - Potrzebuję jego dłoni na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego