Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 26.12
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1999
śnieg ze spodni, jak Daniel Gerwazy ciął scyzorykiem karpie z sędziowskiego stawu, zazdrosna Zosia mordowała w gniewie indyki na pieczyste, do których Hrabia sugerował przywiezione jeszcze z Włoch kasztany (w folii dobrze przechowują się wcale bez lodówki) podczas gdy Tadeusz upierał się przy cholesterolicznym, ale wielce patriotycznym nadzieniu z wątróbek, pietruszki i jaj utartych z masłem i gałką. I Pan Andrzej - daj mu Boże zdrowie - to wszystko sfilmuje, podobnie jak drugą kamerą zemstę pani Hańskiej, czyli "Komedię ludzką" rocznik 1999 o tym, jak Polak z przemytnika, ubeka i kapusia szubrawca zamieniał się w senatora, barona neomonarchistę i prezesa spółki.
4. Święta
śnieg ze spodni, jak Daniel Gerwazy ciął scyzorykiem karpie z sędziowskiego stawu, zazdrosna Zosia mordowała w gniewie indyki na pieczyste, do których Hrabia sugerował przywiezione jeszcze z Włoch kasztany (w folii dobrze przechowują się wcale bez lodówki) podczas gdy Tadeusz upierał się przy cholesterolicznym, ale wielce patriotycznym nadzieniu z wątróbek, pietruszki i jaj utartych z masłem i gałką. I Pan Andrzej - daj mu Boże zdrowie - to wszystko sfilmuje, podobnie jak drugą kamerą zemstę pani Hańskiej, czyli "Komedię ludzką" rocznik 1999 o tym, jak Polak z przemytnika, ubeka i kapusia szubrawca zamieniał się w senatora, barona neomonarchistę i prezesa spółki.<br>4. Święta
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego