Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
tych cholernych dzieci. Jedna osoba wejdzie do środka, włamie się do szafy, znaczy, chciałem powiedzieć, otworzy ją wytrychem, zabierze matrycę...
- I wyjdzie na oczach wszystkich z rurą jak lufa armatnia, co? - przerwał Karolek.
- Przeciwnie. Nie może wyjść z rurą, wykluczone. Rurę poda oknem drugiej osobie.
- Okno przewodniczącego jest na pierwszym piętrze i wychodzi akurat na rynek!
- Ale ratusz to nie twierdza i ma więcej okien niż jedno - powiedziała Barbara.- Na drugim końcu budynku jest za przeproszeniem damski wychodek. Nawet jeśli wszystkie pokoje będą pozamykane, to tam będzie otwarte. Przez tamto okno opuści się tę rurę na dół, najlepiej na sznurku.
- A
tych cholernych dzieci. Jedna osoba wejdzie do środka, włamie się do szafy, znaczy, chciałem powiedzieć, otworzy ją wytrychem, zabierze matrycę...<br>- I wyjdzie na oczach wszystkich z rurą jak lufa armatnia, co? - przerwał Karolek.<br>- Przeciwnie. Nie może wyjść z rurą, wykluczone. Rurę poda oknem drugiej osobie.<br>- Okno przewodniczącego jest na pierwszym piętrze i wychodzi akurat na rynek!<br>- Ale ratusz to nie twierdza i ma więcej okien niż jedno - powiedziała Barbara.- Na drugim końcu budynku jest za przeproszeniem damski wychodek. Nawet jeśli wszystkie pokoje będą pozamykane, to tam będzie otwarte. Przez tamto okno opuści się tę rurę na dół, najlepiej na sznurku.<br>- A
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego