Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
inaczej...
Zorientowała się, że córka i mecenas patrzą na nią ze zdziwieniem, więc cofnęła się o krok, odruchowo poprawiła fryzurę i znów wzięła dziecko za rękę.
- Chodź, Magdusiu, przedstaw się, to jest wujek Michał. Wiesz, Magda ma już siedem lat, w tym roku poszła do szkoły, ale umie czytać i pisać już od dwóch lat, więc zrobiliśmy jej przerwę. Musi zobaczyć Zakopane, o którym tyle słyszała i wujka, o którym, jak się domyślasz, nic nie wie.
Uścisnął dłoń Magdy, która natychmiast wyrwała się i schowała za matką. Podszedł do mecenasa.
- Państwo są, jak się domyślam, razem?
Marta roześmiała się.
- Pan mecenas
inaczej...<br>Zorientowała się, że córka i mecenas patrzą na nią ze zdziwieniem, więc cofnęła się o krok, odruchowo poprawiła fryzurę i znów wzięła dziecko za rękę.<br>- Chodź, Magdusiu, przedstaw się, to jest wujek Michał. Wiesz, Magda ma już siedem lat, w tym roku poszła do szkoły, ale umie czytać i pisać już od dwóch lat, więc zrobiliśmy jej przerwę. Musi zobaczyć Zakopane, o którym tyle słyszała i wujka, o którym, jak się domyślasz, nic nie wie.<br>Uścisnął dłoń Magdy, która natychmiast wyrwała się i schowała za matką. Podszedł do mecenasa.<br>- Państwo są, jak się domyślam, razem?<br>Marta roześmiała się. <br>- Pan mecenas
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego