teraźniejszości, historię zaś usiłowała zastąpić socjologia. Wykształcenie klasyczne zatem, traktowane dotychczas jako model wykształcenia ogólnego, wyrugowała technologia, domagająca się jedynie wąskiej specjalizacji. <br>Zbiegła się z tym w drugiej połowie XX wieku wielka filozoficzna krytyka tego odwiecznego, a fundamentalnego dla powstawania i rozwoju kultury umysłowej i artystycznej fenomenu, jakim jest tekst pisany. Była to krytyka humanistycznego pojmowania tekstu, wszelkiego tekstu, w jego najbardziej ogólnym i szerokim znaczeniu, ale przede wszystkim tekstu literackiego, głównego narzędzia klasycznej pedagogiki. Równocześnie zaś tekst pisany, książka, wskutek niebywałego rozwoju technik umożliwiających przekazywanie na odległość utrwalonego głosu i obrazu, przestała być jedynym przekaźnikiem treści, wyrażanych ludzką mową. Tak oto