Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dzień Dobry
Nr: 02/03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
małej Isabel, rozpoczyna romans z przyjacielem domu, reżyserem teatralnym Davidem. Po kilku miesiącach ukrywania takiego stanu rzeczy kochankowie zostają przyłapani in flagranti (świetna scena - jakby z farsy i tragedii razem wziętych) i wtedy postanawiają żyć razem. Marianne i Marcus przeprowadzają rozwód, lecz nie jest to dobrym początkiem nowego związku.
Stary pisarz mówi, że "to wszystko zdarza się z powodu upływającego czasu". W panice, że już nigdy więcej to się nie powtórzy, chwytamy wszystkie możliwości szczęścia i piękna; marzymy o rzeczywistości rozwidlającej się w cudowne zakątki naszych nowych zauroczeń. Ale ludzka kondycja to jedność miejsca i czasu i podlega surowym prawom przyczyn
małej Isabel, rozpoczyna romans z przyjacielem domu, reżyserem teatralnym Davidem. Po kilku miesiącach ukrywania takiego stanu rzeczy kochankowie zostają przyłapani in flagranti (świetna scena - jakby z farsy i tragedii razem wziętych) i wtedy postanawiają żyć razem. Marianne i Marcus przeprowadzają rozwód, lecz nie jest to dobrym początkiem nowego związku.<br>Stary pisarz mówi, że &lt;q&gt;"to wszystko zdarza się z powodu upływającego czasu"&lt;/&gt;. W panice, że już nigdy więcej to się nie powtórzy, chwytamy wszystkie możliwości szczęścia i piękna; marzymy o rzeczywistości rozwidlającej się w cudowne zakątki naszych nowych zauroczeń. Ale ludzka kondycja to jedność miejsca i czasu i podlega surowym prawom przyczyn
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego