że nie przysługują mu świadczenia ponadstandardowe. To jedno z pojęć ustawy, które <name type="org">Trybunał</> uznał za niedookreślone, a więc prawnie wadliwe. Brak precyzji ma poważne konsekwencje: o tym, co się pacjentowi należy, decydują nie przepisy, lecz urzędnicy funduszu.<br><tit>Ustawa daje fikcyjne prawa</><br><br><name type="org">Trybunał</> uznał też, że prawo pacjenta do swobodnego wyboru placówki, w której chce się leczyć, stało się fikcją. <q>- Jest ono sprzeczne z zasadą kontraktowania i limitowania świadczeń przez fundusz</> - stwierdzili sędziowie.<br>Oceniając zasady i sposób funkcjonowania <name type="org">NFZ</>, <name type="org">Trybunał</> doszedł do przekonania, że został on skonstruowany w taki sposób, by wyeliminować kontrolę parlamentu. Nie sprawują żadnego nadzoru nad nim również sami