Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Perspektywy
Nr: 14
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
wtedy do kościółka i pytam Najwyższego: "Panie, ja mam postąpić?"
Po czym wyznaje całkiem szczerze:
- Wydaje mi się niekiedy, że już ich dobrze rozumiem. Ale złudzenie trwa krótko. Co najmniej pięćdziesiąt procent spraw życia tych ludzi stanowi strefę cienia, nie zbadaną tajemnicę...
Dochodzące z buszu głosy - ni to śmiech, ni płacz - zdają się, potwierdzać te słowa.
Pytam, jak kapłan ocenia ze swojego punktu widzenia wieczne walki międzyplemienne w Papui Nowej Gwinei. Jaką postawę zajmuje, gdy mu przyjdzie świadczyć wydarzeniom batalistycznym na swoim terenie?
- Staram się pozostać na uboczu. Z ambony głoszę namiętności. Wzywam do miłości bliźniego. Tłumaczę, że spory nie mają
wtedy do kościółka i pytam Najwyższego: "Panie, ja mam postąpić?"<br>Po czym wyznaje całkiem szczerze:<br>- Wydaje mi się niekiedy, że już ich dobrze rozumiem. Ale złudzenie trwa krótko. Co najmniej pięćdziesiąt procent spraw życia tych ludzi stanowi strefę cienia, nie zbadaną tajemnicę...<br>Dochodzące z buszu głosy - ni to śmiech, ni płacz - zdają się, potwierdzać te słowa.<br>Pytam, jak kapłan ocenia ze swojego punktu widzenia wieczne walki międzyplemienne w Papui Nowej Gwinei. Jaką postawę zajmuje, gdy mu przyjdzie świadczyć wydarzeniom batalistycznym na swoim terenie?<br>- Staram się pozostać na uboczu. Z ambony głoszę namiętności. Wzywam do miłości bliźniego. Tłumaczę, że spory nie mają
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego