stołecznych wywiadowców. - Skoro jest bezgłośny, to mógłby się przydać moim ludziom. Jesteśmy otwarci na wszelkie nowinki - stwierdził. Oficer z wydziału zaopatrzenia miał mieszane uczucia. - Plusem jest ekonomiczność, bo zamiast benzyny, "tankowalibyśmy" prąd. Niestety cena jest dla nas nie do przeskoczenia - powiedział. Inni policjanci obawiali się z kolei, że nastąpiłaby teraz plaga kradzieży prądu. - Ludzie mogliby się podłączać do kabli na słupach wysokiego napięcia lub robić "podpinki" do sąsiadów... Ginger w praktyce Chociaż takiego pojazdu jak Ginger w polskich przepisach nie ma, można go używać praktycznie bez większych problemów - niepotrzebne są tablice rejestracyjne (ponieważ nie rozwija prędkości powyżej 25 km), nie trzeba