Typ tekstu: Książka
Autor: Myśliwski Wiesław
Tytuł: Widnokrąg
Rok: 1996
zgorszenie. Widziała już gdzieś taki.
Ciocia Józia to nie masz pojęcia, jaka ona jest. Nawet pokazuje, jak
byłoby wycięte, tu, tam, aż mama ją strofuje, wstydziłabyś się, Józia.
Byś przy Ance chociaż takich rzeczy nie gadała. Ale dla cioci Józi
wszystko to przesądy, zacofanie. O kobietach zawsze mówi, że rodzić,
płakać to ich los. A o mężczyznach, że trutnie. Papierosy nawet pali,
wiesz. A do kościoła nawet w niedzielę jej nie wyciągniesz. Mówi, że co
jej tam Bóg pomoże. O, nie pomógł jej, żeby wujek Karol nie zginął.
Teraz ma wujka Henryka. A przed wojną miała wujka Edwarda. Nigdy żaden
nie
zgorszenie. Widziała już gdzieś taki.<br>Ciocia Józia to nie masz pojęcia, jaka ona jest. Nawet pokazuje, jak<br>byłoby wycięte, tu, tam, aż mama ją strofuje, wstydziłabyś się, Józia.<br>Byś przy Ance chociaż takich rzeczy nie gadała. Ale dla cioci Józi<br>wszystko to przesądy, zacofanie. O kobietach zawsze mówi, że rodzić,<br>płakać to ich los. A o mężczyznach, że trutnie. Papierosy nawet pali,<br>wiesz. A do kościoła nawet w niedzielę jej nie wyciągniesz. Mówi, że co<br>jej tam Bóg pomoże. O, nie pomógł jej, żeby wujek Karol nie zginął.<br>Teraz ma wujka Henryka. A przed wojną miała wujka Edwarda. Nigdy żaden<br>nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego