Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Sztuka
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1974
świetności - pozostaje Paryż. Całość zestawu prac została sprzedana za sumę ponad 24 tys. dolarów. I chociaż była to impreza handlowa, rezultaty finansowe nie są w tym wypadku sprawą najważniejszą. Dużo istotniejsze jest to, że wzbudziliśmy wielkie zainteresowanie i że propozycje tego rodzaju wyszły z zagranicy.
To, że istnieje wielka podaż plastyki i że zwiększa się ona z każdym rokiem jest rzeczą powszechnie znaną. Natomiast trzeba sobie uświadomić, że zbliża się punkt krytyczny - wielka ilość dzieł oferowanych przez artystów (mówią o sztuce ambitnej) musi poza rynkiem krajowym coraz częściej znajdować miejsce zagranicą. Chodzi mi tutaj o sztukę unikatową, nie powielaną, czyli malarstwo
świetności - pozostaje Paryż. Całość zestawu prac została sprzedana za sumę ponad 24 tys. dolarów. I chociaż była to impreza handlowa, rezultaty finansowe nie są w tym wypadku sprawą najważniejszą. Dużo istotniejsze jest to, że wzbudziliśmy wielkie zainteresowanie i że propozycje tego rodzaju wyszły z zagranicy.<br> To, że istnieje wielka podaż plastyki i że zwiększa się ona z każdym rokiem jest rzeczą powszechnie znaną. Natomiast trzeba sobie uświadomić, że zbliża się punkt krytyczny - wielka ilość dzieł oferowanych przez artystów (mówią o sztuce ambitnej) musi poza rynkiem krajowym coraz częściej znajdować miejsce zagranicą. Chodzi mi tutaj o sztukę unikatową, nie powielaną, czyli malarstwo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego