Typ tekstu: Książka
Autor: Żukrowski Wojciech
Tytuł: Kamienne tablice
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1966
dział, pisarz, laureat Nobla. Będziecie reprezentować Węgry - dodał z namaszczeniem.
- Myślałem, że się obejdzie. U nas go nie wydają. Uniknęlibyśmy kłopotliwych pytań - bronił się jeszcze.
- Liczę na waszą zręczność. Przemówicie, ale bez angażowania nas. Od siebie, półprywatnie, w rozmowach nie szczędźcie pochwał, nic nie kosztują - pouczał - a któż nie lubi pławić się w uznaniu?
- Towarzysz Ferenz nie był jeszcze w Agrze, miałby okazję obejrzeć zabytki. Tadż Mahal jeden z siedmiu cudów świata - podsuwał Istvan. - Weźmie wóz i Kriszana, będzie swobodny...
- Kriszana nigdzie nie poślę - obruszył się ambasador. - To wyjątkowy dureń. Muszę mieć na niego oko. Tak się rozpuścił, że byłaby już
dział, pisarz, laureat Nobla. Będziecie reprezentować Węgry - dodał z namaszczeniem.<br>- Myślałem, że się obejdzie. U nas go nie wydają. Uniknęlibyśmy kłopotliwych pytań - bronił się jeszcze.<br>- Liczę na waszą zręczność. Przemówicie, ale bez angażowania nas. Od siebie, półprywatnie, w rozmowach nie szczędźcie pochwał, nic nie kosztują - pouczał - a któż nie lubi pławić się w uznaniu?<br>- Towarzysz Ferenz nie był jeszcze w Agrze, miałby okazję obejrzeć zabytki. Tadż Mahal jeden z siedmiu cudów świata - podsuwał Istvan. - Weźmie wóz i Kriszana, będzie swobodny...<br>- Kriszana nigdzie nie poślę - obruszył się ambasador. - To wyjątkowy dureń. Muszę mieć na niego oko. Tak się rozpuścił, że byłaby już
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego