Typ tekstu: Książka
Autor: Bratny Roman
Tytuł: Kolumbowie - rocznik 20
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1957
woła teraz ku niej. Na długim bólu naciągniętych stawów Niteczka jedzie do góry.
Miasto. Słońce. Całe domy. Ktoś fotografuje. Ludzie. Dziewczęta ubrane z powstańczą elegancją. Niteczka siada na krawężniku chodnika:
- Proszę iść dalej - mówi pochylając się do niej obciśnięty pasem porucznik.
- Zostawcie, to nasza najdzielniejsza sanitariuszka... Tego rannego sama na plecach prawie od Starówki... - mówi Kolumb, łapczywie łapiąc w zęby podawanego papierosa.
Ręką wskazuje leżącego na bruku człowieka, na którego mokrych epoletach grubieją jak grudki błota trzy kapitańskie gwiazdki.
- A tu co? Jest coś nowego? - patrzy pytająco na oficera, jakby przybywał na ziemię z wielotygodniowej podróży.
- Nowego? Zostaliśmy przez sojuszników uznani
woła teraz ku niej. Na długim bólu naciągniętych stawów Niteczka jedzie do góry.<br>Miasto. Słońce. Całe domy. Ktoś fotografuje. Ludzie. Dziewczęta ubrane z powstańczą elegancją. Niteczka siada na krawężniku chodnika:<br>- Proszę iść dalej - mówi pochylając się do niej obciśnięty pasem porucznik.<br>- Zostawcie, to nasza najdzielniejsza sanitariuszka... Tego rannego sama &lt;page nr=328&gt; na plecach prawie od Starówki... - mówi Kolumb, łapczywie łapiąc w zęby podawanego papierosa.<br>Ręką wskazuje leżącego na bruku człowieka, na którego mokrych epoletach grubieją jak grudki błota trzy kapitańskie gwiazdki.<br>- A tu co? Jest coś nowego? - patrzy pytająco na oficera, jakby przybywał na ziemię z wielotygodniowej podróży.<br>- Nowego? Zostaliśmy przez sojuszników uznani
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego