Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 4(152)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
wypływały najbardziej uśpione cechy pierwotne ludzkiej natury. Jeden z policjantów, prowadzących śledztwo wywołane kłótnią dwóch dziewczyn o Paula, powiedział: "Człowieku, nie wiem, co takiego jest w tobie, ale strasznie żałuję, że ja tego nie posiadam".

***

Paul Bernardo miał swoje ulubione powiedzenie, najlepiej ilustrujące jego stosunek do kobiet: "Każda męska bzdura płucze ich mózgi." Działał szybko i zdecydowanie: używał swego niezaprzeczalnego wdzięku i doskonałego wyglądu dla zwabienia kolejnej ofiary. Dziewczynę szybko brał do łóżka, zaliczał i przeważnie wkrótce potem wykopywał za drzwi. Najczęściej za drzwi samochodu, który był jego ulubionym boiskiem do regularnych rozgrywek z kobiecym przeciwnikiem.
Otaczający go męski świat, w
wypływały najbardziej uśpione cechy pierwotne ludzkiej natury. Jeden z policjantów, prowadzących śledztwo wywołane kłótnią dwóch dziewczyn o Paula, powiedział: &lt;q&gt;&lt;transl&gt;"Człowieku, nie wiem, co takiego jest w tobie, ale strasznie żałuję, że ja tego nie posiadam"&lt;/&gt;&lt;/&gt;.<br><br>***<br><br>Paul Bernardo miał swoje ulubione powiedzenie, najlepiej ilustrujące jego stosunek do kobiet: &lt;q&gt;&lt;transl&gt;"Każda męska bzdura płucze ich mózgi."&lt;/&gt;&lt;/&gt; Działał szybko i zdecydowanie: używał swego niezaprzeczalnego wdzięku i doskonałego wyglądu dla zwabienia kolejnej ofiary. Dziewczynę szybko brał do łóżka, zaliczał i przeważnie wkrótce potem wykopywał za drzwi. Najczęściej za drzwi samochodu, który był jego ulubionym boiskiem do regularnych rozgrywek z kobiecym przeciwnikiem.<br>Otaczający go męski świat, w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego