Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
którzy rockandrollową zadziorność łączą z wyśmienitym absurdalnym humorem tekstów. - Naturalne wykonanie, mało sterylne brzmienie, można to nazwać "garaż" - tłumaczy Magneto. - Jest wypadkową tego, czego słuchamy, i możliwości sprzętu, który posiadamy.

Takie mało sterylne brzmienie znajdziemy na jeszcze dwóch niezłych polskich płytach wydanych u progu lata. Kości, grupa z Głogowa, na płycie "k" nawiązuje do amerykańskich klasyków lat 60. z Vel-vet Underground na czele. Debiutanci z Oranżady swój album o tym samym tytule osadzili w psychodelicznym klimacie tamtej epoki. Choć w przypadku tych młodych polskich zespołów garażowa surowość powstaje na przecięciu upodobań muzyków i ich sprzętowych możliwości, to chropowaty efekt końcowy
którzy rockandrollową zadziorność łączą z wyśmienitym absurdalnym humorem tekstów. - Naturalne wykonanie, mało sterylne brzmienie, można to nazwać "garaż" - tłumaczy Magneto. - Jest wypadkową tego, czego słuchamy, i możliwości sprzętu, który posiadamy. <br><br>Takie mało sterylne brzmienie znajdziemy na jeszcze dwóch niezłych polskich płytach wydanych u progu lata. Kości, grupa z Głogowa, na płycie "k" nawiązuje do amerykańskich klasyków lat 60. z Vel-vet Underground na czele. Debiutanci z Oranżady swój album o tym samym tytule osadzili w psychodelicznym klimacie tamtej epoki. Choć w przypadku tych młodych polskich zespołów garażowa surowość powstaje na przecięciu upodobań muzyków i ich sprzętowych możliwości, to chropowaty efekt końcowy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego