identyczną rolę z mężczyznami, przyznają także równe prawa homoseksualistom i postulują wzbogacanie islamu o elementy innych tradycji, np. buddyzmu. Organizacja ta ma wpływy również w Europie i mogłaby stać się zaczątkiem nowego islamu. Mogłaby, gdyby nie to, że nikt otwarcie jej nie wspiera, podczas gdy na działalność fundamentalistycznie nastawionych muzułmanów płyną pieniądze, choćby z Arabii Saudyjskiej. <br><br>Ale przeszkodą w powstaniu tego nowego, otwartego islamu jest również stan, w którym znalazła się dziś europejska cywilizacja. W wielu państwach Starego Kontynentu w ciągu ostatnich 20 lat powstało zupełnie nowe społeczeństwo. Wielobarwne, wielokulturowe i coraz mniej chrześcijańskie. Kościoły stoją puste, ale za to w