byłyby przede wszystkim na dodatkowe wyposażenie, na którego nadmiar zakopiański Sanepid nie narzeka.<br>- W zasadzie przeprowadzka stacji już się rozpoczęła - powiedział "Tygodnikowi" Maciej Pawlikowski. - Od połowy tygodnia przenosimy meble i ruchome wyposażenie. Obiecano nam również przeniesienie numerów telefonów w ciągu jednego dnia, co jest koniecznością, bowiem Sanepid nie może utracić płynności w działaniu - nawet na jeden dzień. Przenosiny muszą więc być płynne. Od razu, w tym miejscu chciałbym za waszym pośrednictwem sprostować nieprawdziwą informację zamieszczoną przez "Gazetę Krakowską", jakoby stacja przenosiła się na miejsce dawnego oddziału zakaźnego szpitala. Tak naprawdę korzystać będziemy bowiem tylko z jednego (dobrze odkażonego) pomieszczenia po zakaźnym