lewo, panowie na prawo</><br><br>Alpiniści zdobywający najwyższe góry świata zamęczani są zazwyczaj dwoma pytaniami: jak wy tam na tych szczytach załatwiacie potrzeby fizjologiczne i kto wam tam zawiesił te liny poręczowe. Na katamaranach oprócz fałów, want, lin do refowania, są jeszcze liny pozwalające w miarę bezpiecznie przedostać się z jednego pływaka na drugi - bo akurat na drugim mniej wieje, mniej pryska, a bosman wyciągnął piersiówkę. W nocy bierzesz latarkę, zapalasz, sternik lekko odpada od linii wiatru, by łódka nieco mniej się kołysała, chwytasz linę leżącą na siatce, przebiegasz 14 metrów na drugą stronę i oddychasz z ulgą. Gorzej, jeśli chcesz się