Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
domu, biorę się do pracy? Nie wiem. Po prostu kiedy Ona jest przy mnie, wszystko zaczyna mi się udawać. Nawet lepiej się czuję fizycznie. W świetle najnowszych amerykańskich badań, nie jest to dziwne: stwierdzono, że mężczyźni, których żony pracują poza domem, dużo częściej chorują i są osłabieni. W każdym razie po Jej powrocie siły mi wracają. Wygląda na to, że zdążę skończyć zaplanowaną pracę. Umawiam się z grafikiem na 22.30. Ona mówi, że to nienormalne. Ja - że praca jest pracą.
Ostatecznie udaje nam się razem zjeść kolację, podczas której w trakcie napadu śmiechu Jej spada ze stołu talerz z ciastem, a
domu, biorę się do pracy? Nie wiem. Po prostu kiedy Ona jest przy mnie, wszystko zaczyna mi się udawać. Nawet lepiej się czuję fizycznie. W świetle najnowszych amerykańskich badań, nie jest to dziwne: stwierdzono, że mężczyźni, których żony pracują poza domem, dużo częściej chorują i są osłabieni. W każdym razie po Jej powrocie siły mi wracają. Wygląda na to, że zdążę skończyć zaplanowaną pracę. Umawiam się z grafikiem na 22.30. Ona mówi, że to nienormalne. Ja - że praca jest pracą. <br>Ostatecznie udaje nam się razem zjeść kolację, podczas której w trakcie napadu śmiechu Jej spada ze stołu talerz z ciastem, a
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego