korytarze i do szatni. Teraz dobrze by było wprowadzić kilka postaci, powiedzmy heroldów, snujących się majestatycznie między ludźmi i wygłaszających.<br>Herold I: "Nie sądźcie, ludzie, naszych spektakli sportowych nie widząc całej panoramy działalności teatru tarnowskiego! My tu działamy nieszablonowo, przyjdźcie, a zobaczycie! Na dużej scenie "Śluby panieńskie" Aleksandra Fredry, wystawione po bożemu, piętnaście minut później na małej scenie "Białe małżeństwo" Tadeusza Różewicza. Sami zobaczycie, jak młodzi ludzie wchodzą w życie w różnych epokach". <br>Herold II: "Zaś znowu Włodzimierz Majakowski napisał "łaźnię" którą na dużej scenie gramy, ale pisał też i listy, co się wystawia jako "Trzynastego Apostoła" na scenie małej równolegle, a