obojętny na to, co nastąpi, <br>jak uosobienie Prawa. Reszta spoglądała na Ab-Rama z pragnieniem, by pozostał <br>surowym. Skoro tak powiada prawo, nie należy kary uchylać.<br>Ab-Ram czuł te wszystkie spojrzenia na sobie. Odrzucał je, zasłaniał się dłonią <br>przed ich natarczywością, pragnąc zastanowić się nad tym, jakiego wyroku oczekuje <br>po nim - Pan. Nie ludzie, lecz Bóg. Dotychczas sądząc nie odstępował nigdy od <br>Prawa. Po raz pierwszy w życiu ogarnęły go wątpliwości, zali jest ono zawsze <br>słuszne. Bądź sprawiedliwy! - zawołał Hill mający być skazany na śmierć. Bądź <br>sprawiedliwy, Ab-Ramie! - zalecał Nergal Sar zapytany o to, jak najlepiej chwalić <br>Pana. Cóż to