Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 02.10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
domagają się, by ich językowi nadano status języka oficjalnego, na równi z arabskim. Władze Algierii nie odrzucają tego z góry, proponują jednak przeprowadzenie w tej sprawie ogólnokrajowego referendum, bo jak powiedział premier Ahmed Ujahia "ta sprawa dotyczy wszystkich Algierczyków".
Dla Berberów jednak taka propozycja jest nie do przyjęcia. Uważają, że, po pierwsze, kwestii związanych z tożsamością narodową nie wolno rozstrzygać w drodze głosowania, po drugie zaś, w przypadku algierskich proporcji ludnościowych (około 8 milionów Berberów wśród 32 milionów obywateli) wynik głosowania nietrudno przewidzieć.
Od czasu zamieszek z 2001 roku algierscy Berberowie wywalczyli sobie pewne prawa. Tamazight, jak nazywają swój język, od kwietnia
domagają się, by ich językowi nadano status języka oficjalnego, na równi z arabskim. Władze &lt;name type="place"&gt;Algierii&lt;/&gt; nie odrzucają tego z góry, proponują jednak przeprowadzenie w tej sprawie ogólnokrajowego referendum, bo jak powiedział premier &lt;name type="person"&gt;Ahmed Ujahia&lt;/&gt; &lt;q&gt;&lt;transl&gt;"ta sprawa dotyczy wszystkich Algierczyków"&lt;/&gt;&lt;/&gt;.<br>Dla Berberów jednak taka propozycja jest nie do przyjęcia. Uważają, że, po pierwsze, kwestii związanych z tożsamością narodową nie wolno rozstrzygać w drodze głosowania, po drugie zaś, w przypadku algierskich proporcji ludnościowych (około 8 milionów Berberów wśród 32 milionów obywateli) wynik głosowania nietrudno przewidzieć.<br>Od czasu zamieszek z 2001 roku algierscy Berberowie wywalczyli sobie pewne prawa. Tamazight, jak nazywają swój język, od kwietnia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego