Typ tekstu: Blog
Autor: Magda
Tytuł: lalka-magda
Rok: 2003
bo takie dano jej imię jest prześlicznym, przecudnym i przeuroczym dwutygodniowym bobasem. Ma czarne włoski i jest śniada. I taka malutka, niewinna i kochana! Dawno nie widziałam tak pięknej małej istotki! Miałam ochotę ja ukraść, przytulić, wycałować i nie oddać nikomu! Czyżby znów uaktywnił mi się instynkt macierzyński?
Ależ człowiek po pijaku głupie rzeczy robi... I tu wielki, skruszony uśmieszek do Bziuta kieruję :-) Nie, nie będę o tym pisać. I Ty Kondi milcz jak zaklęty... bo jak nie... to ..., to... nie dam Ci buzi! :-)
No a jutro Sylwester! Kreacja gotowa. Tylko jakoś chęci mi brak. Wyimprezowałam się za wszystkie czasy. Alkoholizowaniu mówimy
bo takie dano jej imię jest prześlicznym, przecudnym i przeuroczym dwutygodniowym bobasem. Ma czarne włoski i jest śniada. I taka malutka, niewinna i kochana! Dawno nie widziałam tak pięknej małej istotki! Miałam ochotę ja ukraść, przytulić, wycałować i nie oddać nikomu! Czyżby znów uaktywnił mi się instynkt macierzyński?<br>Ależ człowiek po pijaku głupie rzeczy robi... I tu wielki, skruszony uśmieszek do Bziuta kieruję &lt;emot&gt;:-)&lt;/&gt; Nie, nie będę o tym pisać. I Ty Kondi milcz jak zaklęty... bo jak nie... to ..., to... nie dam Ci buzi! &lt;emot&gt;:-)&lt;/&gt;<br>No a jutro Sylwester! Kreacja gotowa. Tylko jakoś chęci mi brak. Wyimprezowałam się za wszystkie czasy. Alkoholizowaniu mówimy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego