złotych, a sam mówi, że związkowcy są źle poinformowani, gdyż wiele postulatów jest w trakcie realizacji. Stopień porozumienia można w tej dziedzinie określić jako zerowy.<br><br> Wskazuje się jeszcze na Ministerstwo Przemysłu, a to napomyka o Komisji Trójstronnej. Komisji z kolei nie uznaje "Solidarność", traktując ją jako mało kompetentną atrapę. Zresztą, po prawdzie, Komisja taką atrapą jest. Reprezentacja pracodawców (ta trzecia obok rządu i związków strona) jest słaba i w niewielkim stopniu miarodajna. A jak może być inaczej, gdy prywatyzacja kuleje i nijak nie może, nie jest w stanie, wykształcić się silna grupa biznesowa, niezależna od kolejnych rządów.<br><br>Tymczasem pod koniec kwietnia z