Typ tekstu: Książka
Autor: Mariusz Cieślik
Tytuł: Śmieszni kochankowie
Rok: 2004
ruch myśli.
Przypomniał sobie, kiedy był w takim miejscu ostatni raz i z kim. Z nią. Oczywiście. Wszystko sobie przypomniał. Przecież zostawiła mnie i wyjechała dokładnie siedem lat temu - pomyślał. To wszystko przez ten pierdolony upał. Jak co roku zmusił mnie do odprawienia żałoby, wygnał z domu, kazał włóczyć się po starych śladach. Jak co roku żona odchodzi pewnie od zmysłów. Tak, tak, przecież dwa lata po jej wyjeździe się ożeniłem.
Karuzela unosiła go coraz szybciej. Nie wiadomo dokąd.
- Na koń i do Krakowa - zakrzyknął.


Smells Like Teen Spirit albo Alive
Udało się kolejny raz. Kolejny dzień udało się jakoś przetrwać, dzięki
ruch myśli.<br>Przypomniał sobie, kiedy był w takim miejscu ostatni raz i z kim. Z nią. Oczywiście. Wszystko sobie przypomniał. Przecież zostawiła mnie i wyjechała dokładnie siedem lat temu - pomyślał. To wszystko przez ten pierdolony upał. Jak co roku zmusił mnie do odprawienia żałoby, wygnał z domu, kazał włóczyć się po starych śladach. Jak co roku żona odchodzi pewnie od zmysłów. Tak, tak, przecież dwa lata po jej wyjeździe się ożeniłem.<br>Karuzela unosiła go coraz szybciej. Nie wiadomo dokąd.<br>- Na koń i do Krakowa - zakrzyknął.<br><br><br>&lt;tit&gt;Smells Like Teen Spirit albo Alive&lt;/&gt;<br>Udało się kolejny raz. Kolejny dzień udało się jakoś przetrwać, dzięki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego