bym jej powiedziała...</><br><who1>Przypomniała, yhy, yhy.</><br><who2>...czy pamiętasz, przyjedziesz? A ja, wiesz, nic jej nie powiedziałam, tylko wysiadłam i poszłam. Może bym jej powiedziała, tylko że jej nie powiedziałam, dlatego bo wiesz Grzesiek siedział.</><br><who1>Rozumiem.</><br><who2>On odwoził.</><br><who1>Aha.</><br><who2><gap> Przyjechaliśmy, no nie, z tej komunii...</><br><who1>Aha.</><br><who2>Ja poszłam do ciotki tam po swoje rzeczy, bo tam zostawiłam, tam sobie spodnie uprałam, biustonosz, no nie.</><br><who1>Tak.</><br><who2>Na tym, w łazience wisiały. Ja mówię to ja pójdę, wezmę no i przyjdę i mnie odwieziesz.<pause> Wiesz, ja przychodzę, a tam Grzesiek siedzi w samochodzie. Nie wiem, skąd on się wziął.<pause> No.<pause> No i mnie wiesz później