Typ tekstu: Książka
Autor: Anonimus Andrzej
Tytuł: Nie nadaje się, przecież to jeszcze szczeniak 1
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
Ale właściwie dom był tylko jakby dodatkiem do werandy, od wiosny aż do jesieni, całe życie i wszyscy mieszkańcy domu skupiali się zwykle na ogromnej, całkowicie oszklonej przestrzeni na końcu krótkiego centralnego korytarza, naprzeciw ganku frontowego.
Z lewej strony, przy ścianie domu były też szklane drzwi wyjściowe do ogrodu, następnie po tej stronie stał długi stół i przy nim z jednej strony ława, a naprzeciwko pięć krzeseł i dwa na końcach, w razie potrzeby można było dostawić dalsze dwa a na upartego nawet cztery. Zazwyczaj przy tym stole jadano wszystkie posiłki w domowym gronie, a wieczorami na tym stole stały zwykle dwie
Ale właściwie dom był tylko jakby dodatkiem do werandy, od wiosny aż do jesieni, całe życie i wszyscy mieszkańcy domu skupiali się zwykle na ogromnej, całkowicie oszklonej przestrzeni na końcu krótkiego centralnego korytarza, naprzeciw ganku frontowego.<br>Z lewej strony, przy ścianie domu były też szklane drzwi wyjściowe do ogrodu, następnie po tej stronie stał długi stół i przy nim z jednej strony ława, a naprzeciwko pięć krzeseł i dwa na końcach, w razie potrzeby można było dostawić dalsze dwa a na upartego nawet cztery. Zazwyczaj przy tym stole jadano wszystkie posiłki w domowym gronie, a wieczorami na tym stole stały zwykle dwie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego