anonimowe źródła w Lockheed Martin Astronautics, gazeta podała, że członkowie ekipy nawigacyjnej z Lockheed Martin uważają, iż porażkę spowodował zły wybór miejsca lądowania. Twierdzą również, że nie byli świadomi, iż inżynierowie z Jet Propulsion Laboratory próbowali osadzić sondę w kanionie głębokości półtora kilometra. Badacze z JPL wiedzieli jednak, że w pobliżu miejsca lądowania znajduje się nie tylko kanion, lecz także krater. Dysponowali doskonałymi zdjęciami i mapami topograficznymi okolicy, wykonanymi z orbity przez sondę Mars Global Surveyor, okrążającą planetę od 1997 r. Problem polega na tym, że nie wiadomo, czy Polar Lander dotarł na powierzchnię Marsa. Tłumaczyłoby to brak sygnału zarówno od