Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 26.12
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1999
to bardzo bym chciał być dobrą telewizją. Pociłbym się wtedy nie od ciągłego siedzenia w studiach, tylko od myślenia, co robić, by ludzie lubili na mój ekran patrzeć
Konkurs
Nie jestem telewizją - i może to lepiej, że nie jestem. Nie lubię nikomu świecić w oczy, ani też zmuszać nikogo do pocenia się pod krawatem i z kilogramem pudru na twarzy w zamkniętych i przegrzanych pomieszczeniach. Nie przepadałbym też chyba za tym, gdyby ktoś chciał mnie włączyć, wciskając mi któryś z guziczków. Gdybym jednak był telewizją, to bardzo bym chciał być dobrą telewizją. Pociłbym się wtedy nie od ciągłego siedzenia w studiach, tylko
to bardzo bym chciał być dobrą telewizją. Pociłbym się wtedy nie od ciągłego siedzenia w studiach, tylko od myślenia, co robić, by ludzie lubili na mój ekran patrzeć<br> Konkurs<br>Nie jestem telewizją - i może to lepiej, że nie jestem. Nie lubię nikomu świecić w oczy, ani też zmuszać nikogo do pocenia się pod krawatem i z kilogramem pudru na twarzy w zamkniętych i przegrzanych pomieszczeniach. Nie przepadałbym też chyba za tym, gdyby ktoś chciał mnie włączyć, wciskając mi któryś z guziczków. Gdybym jednak był telewizją, to bardzo bym chciał być dobrą telewizją. Pociłbym się wtedy nie od ciągłego siedzenia w studiach, tylko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego