zachęcających do podejmowania badań nad efektami pracy wychowawczej. Kluby te działają do dziś i przysparzają nam tematów i współpracowników. W Gazecie drukowane były cykle artykułów na temat warunków odbywania kary pozbawienia wolności przez młodocianych i recydywistów, leczenia nałogowych alkoholików w czasie odbywania kary, pomocy dla zwalnianych z zakładów karnych. Nie pochlebiając sobie, możemy powiedzieć, że nasza publicystyka wyprzedzała niektóre resortowe rozwiązania. Lansowaliśmy zawsze model funkcjonariusza-wychowawcy, co znalazło swój wyraz w akcji "wybieramy najlepszego funkcjonariusza roku". Patronujemy temu rozwojowi pozazawodowych zainteresowań naszych czytelników, m.in. turystycznych, sportowych.<br>"Gazeta" przeznaczona jest dla niewielkiego, ale zróżnicowanego kręgu odbiorców, czytają ją podoficerowie służby penitencjarnej