niewielki warsztat, ale już w 1902 roku przeniósł się do Indianapolis, gdzie pozostał do końca życia.<br>Podczas inauguracyjnego wyścigu "500 mil Indianapolis" w 1911 roku prototypowy Stutz zajął jedenaste miejsce. Nie tylko przejechał 500 mil, ale uczynił to ze średnią prędkością 110 km/h! Harry natychmiast opracował jego wersję drogową, początkowo z 50-, a następnie 60-konnym silnikiem. Stutz, zafascynowany wyścigami, prezentował swe auta na wszystkich ważniejszych imprezach, powoli zdobywając coraz większe uznanie publiczności. Auta oferowano z różnymi nadwoziami, ale najbardziej spodobało się dwuosobowe, odkryte Bearcat. Były to szybkie i "brutalne" maszyny; plotka głosiła, że sprężyny sprzęgieł Bearcatów dlatego były tak