Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
wzrostu, przygarbiony, twarz miał niezbyt fotogeniczną. Ciągle burczał pod nosem i wydawał się nieprzystępny. Piotr Kruszewski, który przyjaźnił się z nim serdecznie, zawsze go pocieszał: - Ty, Adam, jak na garbatego, to i tak jesteś prosty. - To powiedzenie obiegło całe miasto, ale nie czyniło żadnego wrażenia na Adamie. Miał zbyt wiele poczucia humoru, aby obrażać się na dowcipy o sobie.
Przed wojną należał do KPP i był związany z ruchami robotniczymi. Jeździł z odczytami i uświadamiał masy o przemocy sanacyjnych rządów. Jedno z takich polityczno-literackich spotkań odbywało się w sali Kopernika na Uniwersytecie Jagiellońskim, a ponieważ wcześniej studenci z mieczykami Chrobrego w
wzrostu, przygarbiony, twarz miał niezbyt fotogeniczną. Ciągle burczał pod nosem i wydawał się nieprzystępny. Piotr Kruszewski, który przyjaźnił się z nim serdecznie, zawsze go pocieszał: - Ty, Adam, jak na garbatego, to i tak jesteś prosty. - To powiedzenie obiegło całe miasto, ale nie czyniło żadnego wrażenia na Adamie. Miał zbyt wiele poczucia humoru, aby obrażać się na dowcipy o sobie.<br>Przed wojną należał do KPP i był związany z ruchami robotniczymi. Jeździł z odczytami i uświadamiał masy o przemocy sanacyjnych rządów. Jedno z takich polityczno-literackich spotkań odbywało się w sali Kopernika na Uniwersytecie Jagiellońskim, a ponieważ wcześniej studenci z mieczykami Chrobrego w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego