Typ tekstu: Książka
Autor: Broszkiewicz Jerzy
Tytuł: Doktor Twardowski
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1978
sześćdziesiątki, mężczyzna pod czterdziestkę, dwoje dzieci.
Jedzą domowe kanapki do barowej herbaty, czyli w sumie sześć złotych bez jednozłotowego napiwku.
Cała czwórka żuje w przygarbionym milczeniu, kwartet dziedzicznej brzydoty, wędrującej ze starszej pani na syna, i z ojca na dzieci.
Świadczą o tym biedne, rozdeptane kacze nosy - odbite jak sztancą podług wzoru pani starszej.
W najdalszym kącie natomiast króluje siwa godność, dwaj wiekowi rybacy nad dwoma kuflami piwa.
Piją - łyk na minutę.
Rozmawiają - słowo na trzy łyki.
Za nimi wielka cisza morza, przed nimi niezbyt odległa cisza cmentarna.
Ową ciszę na krótko zakłóca nieprzytomnie zapity, sztormujący od ściany do ściany człowieczek
sześćdziesiątki, mężczyzna pod czterdziestkę, dwoje dzieci.<br>Jedzą domowe kanapki do barowej herbaty, czyli w sumie sześć złotych bez jednozłotowego napiwku.<br>Cała czwórka żuje w przygarbionym milczeniu, kwartet dziedzicznej brzydoty, wędrującej ze starszej pani na syna, i z ojca na dzieci.<br>Świadczą o tym biedne, rozdeptane kacze nosy - odbite jak sztancą podług wzoru pani starszej.<br>W najdalszym kącie natomiast króluje siwa godność, dwaj wiekowi rybacy nad dwoma kuflami piwa.<br>Piją - łyk na minutę.<br>Rozmawiają - słowo na trzy łyki.<br>Za nimi wielka cisza morza, przed nimi niezbyt odległa cisza cmentarna.<br>Ową ciszę na krótko zakłóca nieprzytomnie zapity, sztormujący od ściany do ściany człowieczek
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego