Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 44
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
bowiem nie chcieli losów swych wiązać ze spółką Stoch-Bulas.
- Niektóre dziewczyny handlujące teraz na Szkolnej aż się popłakały - mówią z żalem zakopiańscy kupcy - Przecież to jest zwykłe chamstwo. Jak władze miasta i powiatu mogą pozwalać, czy wręcz współtworzyć taką samowolę. Jak można zgadzać się na tworzenie przepisów (i to pod auspicjami starosty), które działają tylko wtedy, gdy są na rękę określonym osobom. Czy prawo jest dla wszystkich, czy dla wszystkim z wyjątkiem Stocha i Bulasa... Odpowiedź pozostawiamy Państwu.
(zet)



Przez granicę

Jak się dowiadujemy, do końca marca gotowe mają być rękopisy prac autorów pracujących nad polsko-słowackim podręcznikiem wiedzy o regionie
bowiem nie chcieli losów swych wiązać ze spółką Stoch-Bulas.<br>- Niektóre dziewczyny handlujące teraz na Szkolnej aż się popłakały - mówią z żalem zakopiańscy kupcy - Przecież to jest zwykłe chamstwo. Jak władze miasta i powiatu mogą pozwalać, czy wręcz współtworzyć taką samowolę. Jak można zgadzać się na tworzenie przepisów (i to pod auspicjami starosty), które działają tylko wtedy, gdy są na rękę określonym osobom. Czy prawo jest dla wszystkich, czy dla wszystkim z wyjątkiem Stocha i Bulasa... Odpowiedź pozostawiamy Państwu.<br>&lt;au&gt;(zet)&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Przez granicę&lt;/tit&gt;<br><br>Jak się dowiadujemy, do końca marca gotowe mają być rękopisy prac autorów pracujących nad polsko-słowackim podręcznikiem wiedzy o regionie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego