Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Czcibor-Piotrowski
Tytuł: Cud w Esfahanie
Rok: 2001
niewielką jej część, szlak z Esfahanu do Bagdadu, stolicy Iraku, gdzie jesteśmy teraz i na pewno zostaniemy tu jeszcze kilka dni, może nawet tydzień lub dwa...
mnie zresztą wcale się nie spieszy: ta podróż to dodatkowe wakacje, beztroskie dni, które wypełniamy sobie, jak możemy; gdy zapada zmrok, chodzimy do kina pod gołym niebem: wyświetlają tam kroniki wojenne, zwłaszcza z walk we Włoszech - marsz zaprzyjaźnionych armii na Rzym, zdobycie Monte Cassino...
i nagle pojawia się film o mordzie katyńskim: odkopywane ciała zamordowanych polskich oficerów, wziętych do niewoli przez Sowietów we wrześniu...
i myślę sobie, że gdyby nie szczęśliwy zbieg okoliczności, mój papa wyruszyłby stamtąd
niewielką jej część, szlak z Esfahanu do Bagdadu, stolicy Iraku, gdzie jesteśmy teraz i na pewno zostaniemy tu jeszcze kilka dni, może nawet tydzień lub dwa...<br>mnie zresztą wcale się nie spieszy: ta podróż to dodatkowe wakacje, beztroskie dni, które wypełniamy sobie, jak możemy; gdy zapada zmrok, chodzimy do kina pod gołym niebem: wyświetlają tam kroniki wojenne, zwłaszcza z walk we Włoszech - marsz zaprzyjaźnionych armii na Rzym, zdobycie Monte Cassino...<br>i nagle pojawia się film o mordzie katyńskim: odkopywane ciała zamordowanych polskich oficerów, wziętych do niewoli przez Sowietów we wrześniu...<br>i myślę sobie, że gdyby nie szczęśliwy zbieg okoliczności, mój papa wyruszyłby stamtąd
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego