wiejską i wieśniaczą szczęśliwość stylizuje bukolicznie, szukając we współczesnej mu wsi azylu pierwotnych cnót. Jednocześnie, w planie publicystycznym, pokazuje zepsucie wieku żelaza i pieniądza, którego skutkiem jest nędza i niedola.<br>W świadomości poetów schyłku XVI w. renesans jest wspomnieniem. Klonowic zresztą formułuje to expressis verbis: "Te bowiem czasy są najgorsze pod każdym względem - pisze w dedykacji Victoria deorum przyjaciołom, Gorajskim (którym poświęcił osobny poemat panegiryczny, Gorais) - im kto bliżej śmierci i końca życia, tym bardziej stara się o wygląd zewnętrzny i wzrasta w pychę, im kto brzydszy cieleśnie, tym haniebniejsze ma obyczaje, a w miarę posuwania się w latach rozwijają się wady, oziębia