Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 02.20 (8)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
wódki. Różnica jest choćby taka, że nie zdarzyło się jeszcze, by po butelce wina ktoś zarąbał siekierą całą rodzinę. Po butelce wódki to się zdarza.
Statystyka spadku spożycia alkoholu (czystego) pokazuje, że dokonuje się u nas przełom obyczajowy, ale jeszcze nie rewolucja. Zauważalne stało się, że Polacy interesują się winami, podają wina na przyjęciach, przynoszą wina jako prezenty, ale statystyczne zmiany wynikają raczej z inwazji piwa. Upowszechnienie wina hamują dwie bariery: nieznajomość winnej materii w społeczeństwie, odciętym przez dziesięciolecia od europejskiego sposobu życia, i obłędne ceny. Wystarczy się przejść po polskim supermarkecie którejś z francuskich sieci handlowych z katalogiem win, wydawanym
wódki. Różnica jest choćby taka, że nie zdarzyło się jeszcze, by po butelce wina ktoś zarąbał siekierą całą rodzinę. Po butelce wódki to się zdarza.<br>Statystyka spadku spożycia alkoholu (czystego) pokazuje, że dokonuje się u nas przełom obyczajowy, ale jeszcze nie rewolucja. Zauważalne stało się, że Polacy interesują się winami, podają wina na przyjęciach, przynoszą wina jako prezenty, ale statystyczne zmiany wynikają raczej z inwazji piwa. Upowszechnienie wina hamują dwie bariery: nieznajomość winnej materii w społeczeństwie, odciętym przez dziesięciolecia od europejskiego sposobu życia, i obłędne ceny. Wystarczy się przejść po polskim supermarkecie którejś z francuskich sieci handlowych z katalogiem win, wydawanym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego