zazwyczaj przed wyjściem do pracy - właśnie dlatego ty, Lone, także będziesz miała taką sukienkę!<br>Teraz nadeszła właściwa pora, by pokazać się w sukni. Ostrożnie włożyła ją i stanęła przed lustrem. Oto<br>- jej ciemne włosy były ucięte wysoko nad karkiem, po czym prostą linią rozbiegały się w obie strony, w kierunku podbródka, <br>- usta, potarte czarną szminką, były teraz rozchylone, gdyż trochę bała się, co będzie, gdy pokaże się w Palae, <br>- suknia była na plecach zapinana na zamek błyskawiczny. Z przodu była nieco wycięta, ukazując szyję Lone. Światło z niesłychaną szybkością zsuwało się w dół po powierzchni jedwabiu, jakby nie mogło doczekać się