Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 06.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
angielskim i niemieckim. Modne buty, elegancki makijaż. Czeka na spotkanie z szefem partii, do której zapisała się pół roku temu.
Konkurencja więc szybko rośnie. W takiej sytuacji urok świeżo zdobytej matury to za mało. Beger musi się podciągnąć i robi to na oczach całego narodu, staje się bohaterką tych wszystkich podciągających się z mozołem, którzy wcześniej nie zdążyli tego zrobić, pokazuje też rosnące ambicje całego ugrupowania. A nagrodę za lojalność odbiera już teraz. Gdy idzie korytarzem, jej byli koledzy, którzy opuścili Samoobronę dawno temu, z zazdrością patrzą na rozkwit jej politycznej kariery. Krzyczą: "Witamy gwiazdę!".

- Nie chcę o niej mówić, bo
angielskim i niemieckim. Modne buty, elegancki makijaż. Czeka na spotkanie z szefem partii, do której zapisała się pół roku temu.<br>Konkurencja więc szybko rośnie. W takiej sytuacji urok świeżo zdobytej matury to za mało. Beger musi się podciągnąć i robi to na oczach całego narodu, staje się bohaterką tych wszystkich podciągających się z mozołem, którzy wcześniej nie zdążyli tego zrobić, pokazuje też rosnące ambicje całego ugrupowania. A nagrodę za lojalność odbiera już teraz. Gdy idzie korytarzem, jej byli koledzy, którzy opuścili Samoobronę dawno temu, z zazdrością patrzą na rozkwit jej politycznej kariery. Krzyczą: "Witamy gwiazdę!".<br><br>- Nie chcę o niej mówić, bo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego