Typ tekstu: Książka
Autor: Themerson Stefan
Tytuł: Wykład profesora Mmaa
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1943
częstowania go nektarem wyciśniętym z własnego abdomenu, jednym słowem - przyjmowano go jak króla. Nic więc dziwnego, że musiały wybuchnąć rozruchy, których ofiarą stał się król prawdziwy.
Zieleniarze i doktorzy żądali kontraktów Rudzielcowych, abdomenowcy żądali prawa lizania dóbr przetrawionych w ich własnych abdomenach, a wszyscy żądali zrównania w świetle.
Przy czym, podczas gdy jedni domagali się zrównania in plus, czyli jednolitej metody polimorficznej, zapewniającej wszystkim larwom ukształtowanie się owych wyrostków robaczkowych, zwanych oczkami - inni obstawali przy zrównaniu in minus i byli za oślepieniem osobników noszących oczka, nie bez słuszności dowodząc przy tym, jakie niebezpieczeństwo pociągnąć może za sobą powszechne i dobrowolne narażanie
częstowania go nektarem wyciśniętym z własnego &lt;orig&gt;abdomenu&lt;/&gt;, jednym słowem - przyjmowano go jak króla. Nic więc dziwnego, że musiały wybuchnąć rozruchy, których ofiarą stał się król prawdziwy.<br> Zieleniarze i doktorzy żądali kontraktów Rudzielcowych, &lt;orig&gt;abdomenowcy&lt;/&gt; żądali prawa lizania dóbr przetrawionych w ich własnych &lt;orig&gt;abdomenach&lt;/&gt;, a wszyscy żądali zrównania w świetle.<br> Przy czym, podczas gdy jedni domagali się zrównania &lt;hi rend="spaced"&gt;in plus&lt;/&gt;, czyli jednolitej metody polimorficznej, zapewniającej wszystkim larwom ukształtowanie się owych wyrostków robaczkowych, zwanych oczkami - inni obstawali przy zrównaniu &lt;hi rend="spaced"&gt;in minus&lt;/&gt; i byli za oślepieniem osobników noszących oczka, nie bez słuszności dowodząc przy tym, jakie niebezpieczeństwo pociągnąć może za sobą powszechne i dobrowolne narażanie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego