nie&lt;/&gt;<br><br>Akt oskarżenia prokuratura sporządziła na początku tego roku. Skarbniczka ciągle pracuje w urzędzie. - Nie stracił pan zaufania do niej? - pytamy wójta. - Trzy lata temu było ono na krawędzi. Ale od tamtego momentu pani skarbnik sprawowała się bardzo dobrze - wyjaśnia wójt. Nie łamie przepisów, bo prawo nie zmusza do zwalniania podejrzanych i oskarżonych urzędników. <br>Oskarżonymi są dwaj byli zielonogórscy prezydenci - Zygmunt L. i Andrzej J. Prokuratura zarzuca im m.in. nadużycie uprawnień przy prowadzeniu spraw basenowej spółki Aquarena. Miasto przekazało jej grunt o wartości prawie 1 mln zł. Byli prezydenci zgodzili się, by wykreślić z dokumentacji firmy zapis o powrocie ziemi