Typ tekstu: Prasa
Tytuł: NAJ
Nr: 32/33
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
nie skończy się happy endem
-Nigdy nie miałam odwagi spokojnie z nim o tym porozmawiać. Ale moja zazdrość coraz częściej wybucha, i to w najmniej odpowiednich momentach. Nie cierpię tego, że Marcin się spóźnia. A im bardziej szczegółowo tłumaczy mi, z kim był i co robił, tym bardziej staję się podejrzliwa. Bo zawsze bywa w towarzystwie pięknych kobiet. On jest coraz bardziej rozdrażniony moim dopytywaniem i scenami zazdrości. Kiedyś chwycił mnie za ramiona i powiedział: "Mariola, uwierz mi, ja naprawdę nie robię niczego złego. Lubię kobiety i nigdy tego przed tobą nie ukrywałem". Czy to normalne? Mężczyzna przyznaje się przed żoną
nie skończy się happy endem&lt;/&gt;<br>-Nigdy nie miałam odwagi spokojnie z nim o tym porozmawiać. Ale moja zazdrość coraz częściej wybucha, i to w najmniej odpowiednich momentach. Nie cierpię tego, że Marcin się spóźnia. A im bardziej szczegółowo tłumaczy mi, z kim był i co robił, tym bardziej staję się podejrzliwa. Bo zawsze bywa w towarzystwie pięknych kobiet. On jest coraz bardziej rozdrażniony moim dopytywaniem i scenami zazdrości. Kiedyś chwycił mnie za ramiona i powiedział: "Mariola, uwierz mi, ja naprawdę nie robię niczego złego. Lubię kobiety i nigdy tego przed tobą nie ukrywałem". Czy to normalne? Mężczyzna przyznaje się przed żoną
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego